Jak zadbać o nasze baterie, czyli o telefonach i powerbankach.
Powerbanki coraz bardziej zyskują na popularności, dzieje się tak przez kilka czynników, główny z nich to zbyt wolny rozwój baterii w urządzeniach mobilnych. Telefony i inne przenośne urządzenia ewoluują, stają się coraz bardziej wydajne. Kolejnym kluczowym faktem jest to, że podczas przeciętnego dnia używamy naszych telefonów dłużej. Oba te czynniki powodują znacznie większe wykorzystywanie energii której przeciętna bateria zapas ma na tylko kilka godzin. Jest relatywnie mało urządzeń które wytrzymają więcej niż jeden dzień normalnego użytkowania. Jednak czas od ładowania do ładowania można wydłużyć o kilkanaście, czasami kluczowych minut. Czemu kluczowych? Telefony nie rzadko zastępują nam niezbędne rzeczy jak na przykład kartę płatniczą. W kryzysowych sytuacjach rozładowana bateria może uniemożliwić nam nawet powrót do domu. Skoro już wiesz dlaczego temat baterii jest tak ważny, zapraszam do artkułu w którym dowiesz się jak poprawnie je używać i przedłużyć ich żywotność.
Ładowanie naszych baterii
Ładowanie określamy jako cykle to znaczy, że każde ładowanie (dosłownie każde niezależnie czy trwa 5 minut czy godzinę) równa się jednemu cyklowi. Baterie telefonów "przeżywają" od 1000 do 2000 cykli, powerbanki za to między 300 a 600. Co stanie się po przekroczeniu tej liczby? Bateria ulega wtedy degradacji, to znaczy że będzie stopniowo zmniejszała swoją pojemność. Pierwszy wniosek? Najlepiej ładować rzadziej ale dłużej żeby przedłużyć żywotność twojej baterii. Jest jeszcze kilka kwestii po za cyklami, na początku powiem o najważniejszej, bo mająca największy wpływ na pojemność naszej baterii.
Chodzi o kwestię doprowadzania baterii do absolutnego rozładowania, mówiąc delikatnie jest to niezalecane. To samo tyczy się zejścia poniżej 10%, jeśli mamy tylko możliwość żeby do tego nie dopuścić to warto o to zadbać. Kolejnym pytaniem jest co z użytkownikiem telefonu podczas ładowania? Pomijając temperaturę która powstaje podczas ładowania (ten temat poruszam w następnym akapicie) jedynym argumentem przeciw są uszkodzenia mechaniczne kabla lub gniazda. Pominięta na początku ale też ważną rzeczą jest sama ładowarka. Dokładniej chodzi o używanie tylko oryginalnych ładowarek lub zamienników dobrej jakości. Kupowanie tanich ładowarek może wydawać się opłacalne, ba przecież płacimy mniej, jednak warto mieć na uwadze naszą baterię. Ewentualna wymiana takiej kosztuje dużo więcej niż oryginalna ładowarka, nie mówiąc już o nowym telefonie bo zdarza się że wymiana się nie opłaca.
Temperatura, co z nią?
Następnym czynnikiem wpływającym w znaczącym stopniu na żywotność naszych baterii jest temperatura. W przypadku powerbanka sprawa jest prostsza, są dość odporne więc wystarczy nie wystawiać go na zimno ani gorąco. Szuflada w biurku lub szafka nocna to dobre miejsca kiedy leży nieużywany. W przypadku telefonu sprawa jest bardziej skomplikowana, w końcu bierzemy go ze sobą wszędzie, niezależnie od warunków pogodowych. Jedyne co tutaj tak naprawdę możemy zrobić to chronienie przed słońcem w gorąc oraz jeśli jest to możliwe nie używanie zbyt długo kiedy na dworze panuje mróz.
Warto zwrócić uwagę na powstająca przy ładowaniu, lub bardziej intensywnym użytkowaniu temperaturę jaką wydziela nasze urządzenie. Jak sobie z tym radzić? Dobrze jest w większości przypadków unikać szybkiego ładowania, ponieważ razem z większą mocą idzie znacznie wyższa temperatura. Jednak jesli już ładujemy w ten sposób warto nie używać telefonu zbyt intensywnie. Podczas zwykłego ładowania ryzyko przegrania nawet podczas intensywnego użytkowania jest znacznie mniejsze. Oczywiście wszytko zależy od urządzenia, jeśli posiadasz telefon z tendencją do przegrzewania się warto zwrócić na to uwagę.
Jak zadbać o mniejsze zużycie energii
Bardzo ważnym czynnikiem w dodaniu tych kilku minut do czasu na baterii jest samo tępo w jakim zużywamy energię. Najważniejszą i najprostszą rzeczą jest oczywiście używanie telefonu jak najmniej. Są jednak takie sytuacje gdzie nie mamy takiej możliwości, wtedy warto zwrócić uwagę przede wszystkim na jasność ekranu - ten jeden czynnik zbiera dużo energii. Warto także pamiętać żeby sprawdzić czy wszystkie zbędne aplikacje w tle zostały zamknięte i czy nie mamy włączonych na przykład lokalizacji czy bluetooth, te też zużywają bardzo dużo energii. Kolejną rzeczą którą możemy zrobić jest włączenie trybu oszczędzania baterii, lub innych tego typu.
Za dobry przykład mogę tutaj podać flagowca Xiaomi - mi 9, który posiada tryb ultra oszczędzania baterii, wyłącza on praktycznie wszystkie procesy, animację, większość opcji systemu ale za to daje naprawdę długi czas pracy na baterii. Jeśli nasze obecne urządzenie takiego trybu nie posiada, to możemy osiągnąć podobne efekty ręcznie. Dla przykładu tryb ciemny i cichy. Generalnie główna zasadą jest wyłączenie wszystko czego nie używamy. Dobrą rzeczą, jeśli nie korzystamy chwilowo z usług naszego operatora jest tryb samolotowy. Złym pomysłem za to jest wyłączanie telefonu żeby później włączyć go znowu, sam rozruch urządzenia zabiera dość dużo energii. Jedyną sytuacją gdzie takie rozwiązanie ma sens, go wyłączenie telefonu na kilka, kilkanaście godzin.
